Najnowszy spektakl Pawła Kamzy „Zanim chłodem powieje dzień” to rzecz o miłości, winie i fotografii – mówi jego autor i reżyser. Premiera na legnickiej Scenie Gadzickiego w sobotę 6 grudnia o godz. 19.00.
- Podczas pracy reżysera i aktorów nad scenariuszem okazało się, że „Moja wina” stała się jedynie zaczynem do powstania całkowicie nowej historii. W efekcie odstąpiliśmy od tego scenariusza, a to, co powstało, jest już autorskim dziełem Pawła Kamzy Jak zwykle u tego twórcy spektakl połączy realizm z poezją, bo taki jest charakter jego twórczości. Stworzył rzecz o iluzji wspólnoty, która się rozpada –mówi dyrektor legnickiego Teatru Modrzejewskiej Jacek Głomb.
- Problem molestowania przez księży pozostawiam publicystom. Mnie nie interesuje czyn jasno opisany w kodeksie karnym. Podjąłem budzący wiele wątpliwości problem przekroczeń w miłości i tego, jakie mogą być tego skutki. Co się może stać, gdy dziewczynka zakocha się w księdzu, który jest dla niej nauczycielem i autorytetem. Granica pomiędzy prawdziwą miłością, a nadużyciem wydaje się tu wyjątkowo nieostra – objaśniał Paweł Kamza podczas środowej (3 grudnia) konferencji prasowej i prezentacji fragmentów przedstawienia dla lokalnych mediów.
Rzecz dzieje się na wsi, nad którą opiekę duchową sprawuje niekonwencjonalny ksiądz Maciej (w tej roli Mateusz Krzyk). Duchowny jest nie tylko opiekunem dzieci i ich życiowym doradcą, ale także liderem stworzonego przez siebie muzycznego zespołu grającego sacrometalfolk. Pewnego dnia pada na niego podejrzenie o molestowanie. I chociaż sprawa ryzykownych relacji z jedną z byłych jego wychowanek dotyczy odległej przeszłości, to rujnuje współczesne relacje między mieszkańcami.
- Przedstawienie jest efektem zespołowej pracy aktorów i całego zespołu realizatorów. Wszyscy wiele do niego wnosili w trakcie kolejnych prób. Dlatego systematycznie oddalaliśmy się od tekstu Pruchniewskiego. W efekcie powstał spektakl o miłości, winie i fotografii – tłumaczył Paweł Kamza, dramaturg, reżyser, ale także niedoszły zakonnik, filozof i miłośnik fotografii. – Fascynacja fotografią, jest silnie obecna w przedstawieniu – dodał Jacek Głomb.
Spektakl stworzył szansę do zaprezentowania muzycznych talentów i umiejętności legnickich aktorów, czego świadkami byli dziennikarze obserwujący fragment przedstawienia, w którym ludowe przyśpiewki zaaranżowane zostały na rockową nutę (Mateusz Krzyk – gitara prowadząca, Katarzyna Dworak – gitara basowa i Magda Drab – skrzypce). – Na potrzeby przedstawienia kupiliśmy te elektryczne gitary – zauważył Jacek Głomb.
W wyreżyserowanym autorsko spektaklu Pawła Kamzy „Zanim chłodem powieje dzień” (tytuł zaczerpnięty ze starotestamentowej „Pieśni nad pieśniami”) wystąpią: Magda Skiba, Joanna Gonschorek, Bartosz Bulanda, Mateusz Krzyk, Gabriela Fabian, Magda Biegańska, Magda Drab i Katarzyna Dworak. Scenografia jest dziełem Izabeli Kolki, muzyka Aleksandra Brzezińskiego, zaś ruch sceniczny opracował Witold Jurewicz.
Premiera w sobotę 6 grudnia o godz. 19.00 na Scenie Gadzickiego legnickiego Teatru Modrzejewskiej. Bilet premierowy 50 zł. Na kolejne przedstawienia 13 i 14 grudnia br. 25 zł (ulgowy 15 zł).[FOTORELACJA]9058[/FOTORELACJA]
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Legniczanin stracił prawie pół miliona złotych!
Program HoReCa podziału środków z KPO zatwierdził rząd pis. W komisji która dzieliła środki był mąż oborowej czyli szydło. I co smrodzie z pis patologii ?
Yanek
18:55, 2025-08-12
Los legnickiego schroniska przesądzony?
A po co w Legnicy urząd miasta? Przecież niedaleko jest Złotoryja, ich urzędnicy mogliby zająć się Legnicą. Patrząc na legnickiego prezydenta i na całe kierownictwo urzędu, to takie rozwiązanie wyszłoby na dobre Legnicy.
rozbawiony
18:33, 2025-08-12
Co się stało na ulicy Złotoryjskiej?
Legnica zachwyca
rozbawiony
18:29, 2025-08-12
Los legnickiego schroniska przesądzony?
Decyzja z 20 czerwca, a wy po kilku tygodniach robicie z tego wiadomość roku. I jeszcze to zdjęcie. Słabe to. A nie dziwi Was, że wydanie decyzji zajęło Ministerstwu prawie trzy miesiące? Nie dziwi Was, że minister podważyła decyzję kuratora, którego sama mianowała na to stanowisko? Kto i w czyim interesie lobbował za taką decyzją? Szkoda, że nie macie zacięcia dziennikarskiego, umiejętności lub odwagi, żeby zgłębić temat. To, co tutaj wysmarowaliście to zwykły clickbait.
do L.S.
18:24, 2025-08-12
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz