- Jeśli nie chcecie wiedzieć jaka jest data, dzień tygodnia i miesiąc, nie bierzcie tego kalendarza - powitał żartobliwie przybyłych na promocję kalendarza Satyrykonu Grzegorz Szczepaniak, dyrektor Legnickiego Centrum Kultury.

Nic dziwnego, że żartem powitał wszystkich dyrektor Legnickiego Centrum Kultury. Wszak przyszli na promocję kalendarza Satyrykonu, czyli legnickiego festiwalu satyry. Kolejny satyrykonowy „pirelli” zawiera tym razem prace związanego blisko z festiwalem Zygmunta Januszewskiego, zmarłego w 2013 roki wybitnego grafika, rysownika, kierownika Pracowni Ilustracji Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie.

- Rzeczywiście był naszym przyjacielem. Często wzajemnie się inspirowaliśmy. Nie przekroczę żadnej granicy mówiąc, że darzyliśmy się wielką przyjaźnią i szacunkiem – mówiła Elżbieta Pietraszko z Legnickiego Centrum Kultury.

Zygmunt Januszewski pojawił się w Legnicy po raz pierwszy w 1981 roku i został wówczas laureatem „Brązowego Ołówka Satyrykonu ”. Po dwóch latach powrócił i od tego czasu był częstym gościem Satyrykonu, jurorem festiwalu, miał swoją autorską wystawę w Legnicy. Jest współpomysłodawcą upamiętniania na tablicach zmarłych już artystów związanych z Legnicąm ale także innych ważnych dla polskiej kultury. Tablice pamiątkowe skupione wokół satyrykonowego Filipa są jego autorstwa. Zaprojektował także sam symbol Satyrykonu, rzeźbę Filipa, był też współtwórcą cyklu "Skłonności do ostrości", w ramach którego Satyrykon promuje twórczość studentów polskich uczelni artystycznych.

Wszyscy, którym udało się zdobyć unikatowy kalendarz, przez cały rok 2017 będą towarzyszyć jego prace.[FOTORELACJA]12146[/FOTORELACJA]