Zamknij

„Makbet” i Raczak w Teatrze Modrzejewskiej

08:38, 09.02.2017
Skomentuj

11 lutego na deskach Teatru Modrzejewskiej pierwsza w jubileuszowym dla teatru roku premiera. Będzie to szekspirowski „Makbet” w reżyserii Lecha Raczaka.

„Makbet”, czyli średniowieczna tragedia o dążeniu do władzy po trupach, dziejąca się w średniowiecznej Szkocji, po raz drugi zagości na legnickiej scenie.

- W 1982 roku w stanie wojennym „Makbet” pojawił się po raz pierwszy. W innych czasach, innym teatrze, teraz opowiadamy go jeszcze raz, może nie w stanie wojennym, ale w sytuacji politycznej bardzo trudnej dla naszego kraju, więc nie sposób nie szukać tu pewnych podobieństw – mówi Jacek Głomb, dyrektor Teatru Modrzejewskiej.

Reżyserem spektalu jest Lech Raczak, który z legnicką sceną współpracuje już od wielu lat. Wyreżyserował tu osiem przedstawień. Zrealizował już w Legnicy m.in. „Dziady” i „Czas terroru” na podstawie „Róży” Żeromskiego. „Makbet” będzie jego pierwszym spotkaniem z Szekspirem.

- Szekspir mi się przytrafia po raz pierwszy. Nie chciałbym żeby ten „Makbet” był czytany przede wszystkim jako opowieść nawiązująca do współczesności. Myślę, że jak w wielu dramatach Szekspira narzuca się to siłą rzeczy, gdzie walka o władzę jest jednym z głównych tematów. Myślę, że spektakl można traktować szerzej, metafizycznie, że to może być opowieść o tym jak człowiek zagraża światu, który sam tworzy i taka interpretacja byłaby mi bliższa - mówi Raczak.

„Makbet” to opowieść o walce, dążeniu do władzy w głębokim poczuciu misji uzdrowienia świata. Wystawiany jest w czasie kiedy światem wstrząsają niepokoje i wojny. Nie sposób nie szukać więc w szekspirowskiej opowieści odniesień do współczesności.

- Widzowie ocenią czy rzecz jest o zemście, która dotyka po trupach idących do władzy, czy o tym, że człowiek powinien darzyć szacunkiem świat, który stworzyli inni. To historia średniowieczna, ale ponieważ szukamy związków z naszym światem, szukamy też związków ze światami, które na naszych oczach ulegają autodestrukcji. Myślałem o tym, żeby można było dyskretnie rozpoznać współczesnych panów wojen i gangsterskich porachunków. To jest pewna paralela, którą można ze światem Szekspira mieć - mówi reżyser.

„Makbet” Lecha Raczaka jest pierwszą w roku jubileuszu czterdziestolecia legnickiej sceny premierą.

„Makbet” Williama Szekspira w przekładzie Stanisława Barańczaka. Reżyseria: Lech Raczak, scenografia: Bohdan Cieślak, kostiumy: Natalia Kołodziej, muzyka: Jacek Hałas, ruch sceniczny: Tomasz Dajewski. Premiera na Scenie Gadzickiego Teatru Modrzejewskiej w Legnicy 11 lutego 2017 r. o godz. 19.00. niestety, nie ma już biletów na premierowe przestawienie. Kolejne spektakle: 17, 18, 19 i 26 lutego. Bilety - normalny 30 zł, ulgowy 20 zł.[FOTORELACJA]12342[/FOTORELACJA]

(LS(lca.pl))

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%