Około osiemdziesięciu artystów wystąpiło w koncercie finałowym 32. Legnickiego Conversatorium Organowego. W programie koncertu były utwory Stanisława Moryto i „Msza o Najświętszej Maryi Pannie Matce Kościoła”.
W sobotni wieczór odbył się koncert finałowy, w którym wystąpiły Chór Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, Chór Wychowanków Harcmistrza Władysława Skoraczewskiego JUBILUS i Polska Orkiestra Radiowa pod batutą Piotra Markisza. Jako soliści wystąpili Marzena Michałowska – sopran i Mikołaj Derentowicz – Kantor. Na organach zagrali Radosław Kustra i Michał Sławecki, uczeń i przyjaciel Stanisława Moryto, który otworzył koncert grając utwory swojego mistrza. Publiczność legnicka miała okazję usłyszeć premierowo miniatury Stanisława Moryto. Były to dość trudne wprawki do nauki gry na pianinie. Beata Moryto, wdowa po profesorze, zadbała o to żeby zostały wydane i właśnie trafiły do szkół muzycznych.
- Zawsze podczas Conversatirium mają miejsce premierowe wykonania utworów, które nigdzie na świecie nie zostały jeszcze zagrane. Dosłownie wczoraj Michał Sławecki otrzymał nuty od wdowy po profesorze, poćwiczył trochę i dzisiaj zagrał na koncercie. A profesor Moryto myślał jak organista i chociaż napisał te utwory na pianino, spokojnie można je zagrać na organach - dodaje Grzegorz Szczepaniak.
Conversatorium to święto muzyki organowej, organizatorzy dbają jednak o to, żeby muzyka na koncertach płynęła nie tylko z organ, ale także z innych instrumentów. I to się nie tylko udaje, ale i cieszy wielką popularnością.
- To było sześć, uważam genialnych koncertów. Każdy inny, każdy niósł ogromne emocje. Jestem dumny z tego, że tak wiele osób przychodziło na nie, mimo czasem wczesnej godziny. Podczas Conversatorium wystąpiło około stu artystów, to rekord imprezy – mówi z dumą dyrektor Legnickiego Centrum Kultury. - Pokazujemy to co jest w polskiej muzyce współczesnej, nie tylko organowej, najlepsze i to jest siła tej imprezy. Ale oczywiście organy zawsze będą w nim najważniejsze.
Integralną częścią Conversatorium była jego oprawa. Ekipa techniczna Legnickiego Centrum Kultury stanęła na wysokości zadania i zrobiła fantastyczną oprawę świetlną koncertów, zadbała też o całą stronę techniczną.
- Wielkie podziękowania dla nich, bo ich praca nie kończyła się z chwilą kiedy muzyka przestawała grać. Pracowali jeszcze długo po tym. Wielkie podziękowania należą się także Agnieszce Kubik, która zajmuje się organizacją imprezy – dodaje Grzegorz Szczepaniak.
Podziękowania należą się wszystkim, którzy włączyli się w organizację Legnickiego Conversatorium Organowego. Za wspaniałą dawkę muzycznych i estetycznych doznań, które były udziałem kilkuset melomanów.[FOTORELACJA]14787[/FOTORELACJA]
0 0
ooo, piękna sprawa