Koncert muzyki Benjamina Bilsego, legniczanina, jednego z największych twórców muzyki IX wieku uświetnił uroczystości 30-lecia partnerstwa Legnicy i Wuppertalu. Wydarzenie odbyło się w Sali Królewskiej Akademii Rycerskiej.
Bilse w wieku 70 lat powrócił na stale do swego rodzinnego miasta. Zamieszkał w domu przy ulicy Złotoryjskiej. Tutaj też zmarł 13 lipca 1902 roku. Jeszcze za jego życia, imieniem Bilsego nazwano jedną z ulic i reprezentacyjny plac w mieście.
Ten wybitny legniczanin pozostawił po sobie bogatą spuściznę w postaci ponad 40 kompozycji, które ukazały się drukiem w Berlinie, a także w Anglii i Francji.
Duża część kompozycji jego została poświęcona osobistościom, które znał lub podziwiał. Wiele utworów skomponował na specjalne okazje, jak otwarcie linii kolejowej łączącej Legnicę z Wrocławiem w 1844 r. i ten właśnie utwór między innymi wykonał w Sali Królewskiej zespół West Side Sinfonietta pod dyrekcją Marcina Danilewskiego. Obok utworów z okresu legnickiego, muzycy wykonali także te z czasu, kiedy ich autor ze swoimi muzykami robił karierę w Berlinie.
Zespół West Side Sinfonietta - zespół który jest wspólną inicjatywą muzyków Narodowego Forum Muzyki we Wrocławiu i Filharmonii im. M. Karłowicza w Szczecinie, przygotował pierwszą polską płytę z muzyką pochodzącego z Legnicy kompozytora. Koncert w Sali Królewskiej był jej przedsmakiem.
Przypomnijmy. Rok 2016 obchodzony był w naszym mieście rokiem Benjamina Bilsego.[FOTORELACJA]19837[/FOTORELACJA]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz