5 stycznia w SDK Kopernik odbyło się spotkanie autorskie z Jeleną Połujanową, która prezentowała tam wystawę indywidualną pt. Kolor. Wernisaż wystawy miał miejsce 24 listopada, a zakończenie ekspozycji zwieńczyła rozmowa z autorką, podczas której poznaliśmy ją jako malarkę, ale też pedagoga, matkę, żonę i legniczankę.

Czym jest kolor w malarstwie, czym różni się tworzenie akrylem i akwarelą, co inspiruje do tworzenia i w jaki sposób artysta rozstaje się ze swoim dziełem sztuki – na te i inne pytania odpowiadała autorka podczas wieczoru. Spotkanie prowadziła Justyna Teodorczyk, kuratorka tej wystawy i dyrektorka miejskiej galerii sztuki, a prywatnie – wieloletnia obserwatorka i fanka jej twórczości.

„Malarstwo to przede wszystkim kolor” – mówiła Jelena. „Jest on nieodłącznym elementem naszego życia, czasem nie zwracamy nawet na to uwagi, ale okazuje się, że bardzo mocno działa on na naszą psychikę, na nasz nastrój i emocje”. Jak podkreślała autorka ponad 40 prac zgromadzonych na wystawie, wykonanych w technice oleju, akwareli i akrylu, ważniejsze niż to „co” zostało namalowane, jest „jak” zostało to zrobione. Podkreślała własne inspiracje prozą Brunona Szulca, a obecni mogli próbować dostrzec w obrazach z prawie namacalne, wyczuwalne zapachy i opisy buzującego lata w ogrodzie życia. Autorka mówiła też o innych wzorcach – pracy Geta-Stankiewicza i potrzebie znalezienia „własnego ja” w sztuce, jak i w życiu codziennym.

Była też mowa o dyptyku z cyklu "Szczęśliwie dzieciństwo". "Strach i Wstyd”. Te obrazy "chodziły za artystką wiele lat”, a dziś powodują, że wciąż podróżuje w czasie, wraca wspomnieniami do dzieciństwa, do emocji związanych z tym pięknym, a jednocześnie trudnym dla wielu osób okresem. Z wypowidzi autorki wyraźnie wybrzmiewało przesłanie, że ważnym warunkiem dla spełnienia, a jednocześnie stałego rozwoju twórczego jest poszukiwanie własnej drogi, ciągły ruch twórczy oraz próba odnalezienia codziennej inności w sztuce i życiu.

Jelena Połujanowa jest absolwentką Irkuckiej Szkoły Sztuk Pięknych w Rosji. Przybyła do Legnicy wiele dekad temu, a całe życie zawodowe związana była z SDK Kopernik, gdzie prowadzi grupy plastyczne dzieci, młodzieży oraz sekcję dla dorosłych. Grupa artystyczna „Ale plama”, bo o niej mowa, ma na koncie liczne plenery, wystawy i cykle twórcze, jak również spotkania teoretyczne, które od lat cyklicznie odbywały się w Koperniku.

Obecnie artystka kształci też młodych twórców na zajęciach plastycznych w teatrze Avatar. Swoje prace pokazywała w cyklicznych przeglądach Plastyki Zagłębia Miedziowego (laureatka edycji w 2015 r.) oraz na wystawie w Galerii Ring w 2019 roku. Uczestniczka międzynarodowych wystaw, plenerów i spotkań artystycznych i innych projektów, m.in. Silesia Art Biennale, w 2016 r.[FOTORELACJA]20076[/FOTORELACJA]