Złodziej roweru wpadł przez monitoring i ... psa

35-letni legniczanin ukradł spod jednego ze sklepów rower. Policja namierzyła go po tygodniu. Złodzieja zgubiła kamera monitoringu i owczarek.

- Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że potencjalny sprawca pojawiał się już wcześniej w okolicy wraz ze swoim owczarkiem. I tak krok po kroku dzielnicowi sprawdzali kolejne informacje, które mogły przybliżyć ich do sprawcy kradzieży jednośladu – mówi mł. asp. Iwona Król-Szymajda z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.

Po tygodniu dzielnicowi zapukali do drzwi wytypowanego 35-latka.

- Mężczyzna nie ukrywał swojego zdziwienia na widok funkcjonariuszy. Już po chwili rozmowy mężczyzna przyznał się do kradzieży roweru – mówi mł. asp. Król-Szymajda.

W mieszkaniu policjanci znaleźli skradziony rower. 35-latek usłyszał już zarzuty, natomiast odzyskany rower wrócił już do właściciela. Mężczyzna stanie przed sądem, grozi mu kara nawet do pięciu lat pozbawienia wolności. Pies konsekwencji nie poniesie.