Osiemdziesięciolecie urodzin Julii Świderskiej, lokalnej poetki wspólnie z jubilatką obchodzili mieszkańcy Krotoszyc. Był tort, życzenia i mały benefis artystki.
-Mama mieszka już sama, sama się sobą zajmuje a nas tylko przyjmuje w gości – śmieje się Wanda Mirkowska, córka pani Julii. - Mama lubi pisać wiersze i często nam je mówi. To historia jej życia, taka opowiadane trochę inaczej.
Julia Świderska zawsze była aktywną działaczką i póki starczało jej sił działała w kołach gospodyń wiejskich, w których dawniej skupiało się życie wiejskie. Dziś pędzi spokojny żywot. Krotoszyce kocha, a swoje wspomnienia opisuje w swojej twórczości, którą chętnie ze wszystkimi się dzieli.
Część z niej zaprezentowała podczas benefisu, który mieszkańcy Krotoszyc przygotowali z okazji jej 80 urodzin. Były prezenty, tort, szampan i łzy wzruszenia. Kiedy już jubilatka zabrała głos rozpoczęły się wspomnienia i opowieści, którymi chętnie się dzieliła.[FOTORELACJA]10997[/FOTORELACJA]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz