Zamknij

Raport z Pekinu (3)

21:12, 08.08.2008
Skomentuj

Ceremonię otwarcia Igrzysk Olimpijskich legnicki łucznik Jacek Proć obejrzał tak samo jak my, czyli … w telewizji! Kolejne wieści prosto z Pekinu od legnickiego olimpijczyka!

- Piątek upłynął nam na treningu oficjalnym. Rano rozruch i ćwiczenia, później śniadanie i na tory łucznicze. Założenia treningowe polegały na dalszym oswajaniu się z torami łuczniczymi, obserwowaniu wiatru i kontroli sprzętu. Do wioski wróciliśmy koło godziny 13.

 Po krótkim odpoczynku byłem umówiony na masaż z naszym maserem Robertem. Po zabiegu udaliśmy się na obiad do stołówki. Zauważyłem, że dużym powodzeniem wśród olimpijczyków cieszy się kawa z Mc Donalda! Później był już tylko czas wolny, który poświęciłem głównie na spaniu i oddaniu brudnych ubrań do pralni.
[FOTORELACJA]791[/FOTORELACJA]
 
Niestety tym razem nie było mi dane wystąpić na otwarciu Igrzysk. Ze względu na duży wysiłek i długotrwałe przebywanie na powietrzu szefostwo misji wydało definitywny zakaz wyjścia dla sportowców startujących do trzech dni po 8 sierpnia. Ja niestety mam już w sobotę eliminacje, więc automatycznie nastawiłem się na oglądanie ceremonii przed telewizorem. Dużo sportowców było w mojej sytuacji i razem przeżywaliśmy tą uroczystość zgromadzeni w misji, przed telewizorem.
 
Jutro już pierwsze strzelania i kwalifikacje. Jestem optymistą i pozytywnie patrzę na moje strzelanie. Zrobiliśmy dużo pracy, z każdym dniem odpoczywam i coraz lepiej strzelam – relacjonuje prosto z wioski olimpijskiej w Pekinie, Jacek Proć.

 
(J(lca.pl))

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%