Siódemka Miedź Huras Legnica odniosła trzecie z rzędu zwycięstwo w Lidze Centralnej, pokonując na wyjeździe SMS ZPRP Kielce 34:31 w ramach 23. kolejki. To ważny krok w walce o miejsce w TOP 5 na koniec sezonu.
Spotkanie miało dwa oblicza. W pierwszej połowie Siódemka miała spore problemy w defensywie, a bramkarze Maksim Lobchuk i Jakub Zembrzycki nie mogli znaleźć odpowiedniego rytmu. Skuteczność w ataku była nierówna, mimo zdobycia 17 bramek, jednak rywale trafili aż 22 razy i do przerwy Siódemka przegrywała pięcioma bramkami.
Po zmianie stron drużyna pokazała charakter. Sygnał do odrabiania strat dał Karol Put, który zdobył 9 bramek i zanotował kilka efektownych asyst. Lobchuk wrócił do dobrej dyspozycji, a obrona Siódemki stała się monolitem. Między 36. a 42. minutą legniczanie rzucili 7 bramek z rzędu i objęli prowadzenie 25:24.
Końcówka meczu to wymiana ciosów, ale od 54. minuty Siódemka przechyliła szalę na swoją korzyść, pozwalając gospodarzom na tylko jedną bramkę i sama zdobywając cztery. Ostatecznie Siódemka wygrała 34:31 i utrzymała świetną passę wiosenną, wygrywając 5 z ostatnich 6 spotkań.
Do końca sezonu pozostały trzy mecze: wyjazdowe z Anilaną Łódź (10 maja) i Olimpią Medex Piekary (16 maja) oraz domowy ze Stalą Gorzów (25 maja). Siódemka ma realną szansę na poprawę ubiegłorocznego, szóstego miejsca w tabeli.
SMS ZPRP Kielce – Siódemka Miedź Huras Legnica 31:34 (22:17)
SMS: Kaleta, Drzewiński – Latosiński 5 (4), Dorsz 1, Kula 3, Sondej 4, Marzec 3 (1), Wojsa 5, Bieniek 4, Trzaskowski 2, Gawałkiewicz 1, Cebulski 1, Brodziak 2. Karne: 5/5. Kary: 6 min.
Siódemka: Lobchuk, Zembrzycki – Mikulewicz, Skawiński 4, Pacek 4 (2), Przybylak 3, Wita, Nowosielski 4, Cichoń, Wojtala 5, Put 9, Łukawski 5. Karne: 3/2. Kary: 8 min.
Przebieg meczu: 2:2 (5), 5:5 (10), 9:8 (15), 14:10 (20), 18:13 (25), 22:17 (30), 24:18 (35), 24:25 (40), 26:26 (45), 28:29 (50), 30:31 (55), 31:34 (60).
Fot: Jakub Wieczorek
0 0
No i pięknie. Brawo