Juniorzy MSPR Siódemka Legnica ulegli we własnej hali Zagłębiu Lubin 23:29 w meczu Ligi Dolnośląskiej. Zespół trenera Piotra Kowalskiego rozegrał słabe zawody i przegrał zasłużenie.

Legniczanie prezentowali się dobrze tylko w początkowej fazie środowego spotkania. Po kilku ciekawych akcjach i dwóch trafieniach Jakuba Faryny Siódemka prowadziła już 3:0. Później Zagłębie zabrało się do odrabiania strat. W 15 min. był remis 15:15. W ciągu następnych 9 minut bramki rzucali już tylko goście i w 24 min. prowadzili już 7:12. Był to kluczowy fragment spotkania.

Po przerwie Zagłębie kontrolowało mecz utrzymując bezpieczną przewagę. Podopieczni trenera Piotra Kowalskiego zmienili ustawienie z 6-0 na 5-1, ale na niewiele się to zdało, ponieważ razili nieskutecznością (trzy przestrzelone karne) i błędami w obronie.

- Co tu dużo mówić. Zagraliśmy słabo. Niestety, ale wychodzi kombinowanie składem do którego jestem zmuszony kontuzjami. Wciąż nie mogą grać bracia Wyszogrodzcy, Beńko i Łukasz Jaworski. Mieliśmy też trochę pecha – mówi trener Piotr Kowalski.[FOTORELACJA]3789[/FOTORELACJA]

MSPR Siódemka Legnica – Zagłębie Lubin 23:29 (10:15)

Siódemka: Mazur – Tabaka 2, S. Jaworski 7, Faryna 2, Eysmont 8, Wingert 2, Idziak 1, Antosik 1, Borowiec, Furman.