Zamknij

Uwaga! Nasz człowiek w TVN

20:18, 09.02.2011
Skomentuj

Już od najbliższej soboty, dziennikarz związany z legnickim radiem poprowadzi weekendowe wydania jednego z najpopularniejszych programów publicystycznych – „Uwaga! TVN”. Tomasz Kubat zastąpi w nim Ryszarda Cebulę.

Tomasz Kubat to kolejny dziennikarz TVN, który swoją karierę zaczynał w legnickim radiu. Wspominając początki swojej kariery mówi, że zawsze ciągnęło go do pracy w mediach, dlatego zamiast zostać górnikiem, jak oczekiwali bliscy, postanowił spróbować pracy w radiu.

- Było to w czasach liceum, do którego uczęszczałem w Polkowicach, gdzie mieszkałem – wspomina Tomasz Kubat – jeszcze zanim ukończyłem szkołę zacząłem pracować jako polkowicki korespondent Katolickiego Radia Legnica. Kiedy skończyłem szkołę postanowiłem spróbować sił na antenie. Stanąłem przed panem Obertańcem (dyrektor Katolickiego Radia Legnica, obecnie Radia Plus - przyp.red.) i powiedziałem mu, że jestem na to gotów. Chyba zrobiłem dobre wrażenie, bo uwierzył we mnie i przyjął mnie do zespołu. Bardzo mile wspominam tamte czasy. Pamiętam, że dojeżdżałem do Legnicy autobusem nr 45. Ten okres wspominam jako najpiękniejszy, pracowałem z grupą wspaniałych ludzi, którzy zbudowali coś od podstaw i wszystko robili z wielką pasją i zamiłowaniem.

Po kilku miesiącach Tomasz Kubat przeniósł się do Warszawy, gdzie rozpoczął studia prawnicze. Jego współpraca z Katolickim Radiem Legnica trwała. Nadal
byłem reporterem Radia Legnica w Sejmie – mówi – Pamiętam, że znów musiałem się wszystkiego uczyć od podstaw. Ale miałem dobrych nauczycieli, którzy nigdy nie odmówili mi pomocy. Wiele nauczyłem się np. od Moniki Olejnik. – wspomina – Pamiętam też swój mikrofon z kostką, na której widniało logo naszego radia, wszyscy cieszyliśmy się, kiedy było je widać podczas transmisji telewizyjnych z Sejmu – śmieje się Tomasz Kubat – To, że byliśmy tam widoczni też było ważne.

Kolejnym etapem w karierze zawodowej była praca w Radiu Zet.

- I znów, podobnie jak kilka lat wcześniej przed Stanisławem Obertańcem, tym razem stanąłem przed Andrzejem Woyciechowskim i powiedziałem mu, że jestem gotów do pracy w jego stacji – opowiada dziennikarz. – I dostałem pracę w Radiu Zet, które było jeszcze wtedy warszawską stacją lokalną. Spędziłem tam osiem lat. Zjeździłem świat, relacjonowałem wojny, powodzie, pielgrzymki papieskie.

Po ośmiu latach pracy w „Zetce” przyszło kolejne wyzwanie.

- To był czas, kiedy ruszała „Uwaga! TVN”, ówczesna producentka programu, Monika Szymborska – Wójcik kompletowała ekipę reporterów i zaprosiła mnie do współpracy – wspomina Tomasz Kubat. – Dobrze pamiętam tamten okres. Znów musiałem się uczyć wszystkiego od podstaw, to było zupełnie coś innego niż praca w radiu, tu od głosu ważniejszy był obraz. Pamiętam, że przez 100 dni pracowaliśmy bez przerwy, bez jednego dnia wolnego.

Oprócz pracy przy realizacji „Uwagi”, pracował przy produkcji programów "Pod Napięciem", "Teraz my!" i „Taniec z gwiazdami”. I znów, po ponad ośmiu latach stanął przed kolejnym wyzwaniem.

- Ogłoszono casting na prowadzącego program „Uwaga! TVN” i moi szefowie stwierdzili, że powinienem w nim wystartować – śmieje się Tomasz Kubat – Wystartowałem i wygrałem go. Teraz znów muszę się uczyć czegoś nowego, to program „na żywo”. W tej chwili jestem w trakcie prób i treningów, które przygotowują mnie do sobotniego debiutu na antenie.

Tomasz Kubat zadebiutuje jako prowadzący program „Uwaga! TVN” 12 lutego o godz. 19.50.

- Cieszę się, że nie zakopał swojego talentu i dalej go szlifuje – powiedział dyrektor Stanisław Obertaniec, kiedy usłyszał, że Tomasz Kubat zadebiutuje na antenie telewizyjnej.

Dyrektor Stanisław Obertaniec dobrze pamięta Tomka Kubata i bardzo pozytywnie go wspomina.

– Pamiętam go dobrze, pochodzi z Wałbrzycha, a mieszkał i uczył się w Polkowicach. Tomek był jednym z tych ludzi, którzy od razu weszli w buty dziennikarskie i to te z górniej półki – wspomina dyrektor Obertaniec. – Niewielu takich było, skromny i pełen pokory, szukający nowych wyzwań, chcący się uczyć. Mam gdzieś nawet jego stary identyfikator, muszę go poszukać. – dodaje.

Biorąc pod uwagę dotychczasowe dokonania Tomasz Kubata, jego determinację i upór można być pewnym, że nie poprzestanie na prowadzeniu weekendowego programu, czego mu szczerze życzymy.

(LS(lca.pl))

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%