Dni Chojnowa 2024 rozpoczęły się od tradycyjnego barwnego korowodu, który w tym roku odbywał się pod hasłem „Unia – 20 lat”, z okazji obchodzonego 20-lecia wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Przez dwa dni chojnowianie mogli uczestniczyć w koncertach: Alana Cymbalisty, Patrycji Markowskiej oraz Sławomira.

Barwny korowód zainaugurował święto
Dni Chojnowa 2024 rozpoczęły się tradycyjnym barwnym korowodem pod hasłem „Unia – 20 lat”, z okazji 20-lecia wstąpienia Polski do UE. Na czele korowodu stanęły mażoretki, za nimi podążali przedstawiciele lokalnych samorządów, w tym burmistrz Jan Serkies, nauczyciele, opiekunowie, uczniowie oraz przedstawiciele miejskich instytucji i klubów sportowych. Uczestnicy korowodu przebrali się w stroje reprezentujące kraje UE, a wydarzenie zakończyła grupa motocyklistów. Korowód przemaszerował z Placu Zamkowego na Rynek, gdzie burmistrz oficjalnie otworzył Dni Chojnowa 2024.

Alan Cymbalista oczarował publiczność
W sobotnie popołudnie występ Alana Cymbalisty, poprzedzający koncert Patrycji Markowskiej, oczarował publiczność.
Tenor, znany z programu "Szansa na Sukces" i festiwalu w Opolu, połączył klasyczny śpiew z elementami muzyki rozrywkowej.
Jego występ był pełen wrażliwości i umiejętności interpretacyjnych, co wzbudziło zachwyt zgromadzonych.

Patrycja Markowska gwiazdą wieczoru
Patrycja Markowska porwała chojnowską publiczność swoim koncertem na Rynku. Artystka, znana z energii scenicznej i charyzmy, wykonała zarówno największe hity, jak i nowe utwory.
Jej bezpośredni kontakt z publicznością i autentyczność stworzyły niepowtarzalną atmosferę.
Zespół towarzyszący artystce doskonale wzbogacał każde wykonanie, a publiczność reagowała entuzjastycznie na każdy utwór.

Sławomir rozpalił publiczność
Niedzielny wieczór zakończył się koncertem Sławomira, który przyciągnął tłumy na Rynek. Artysta, znany ze swojego charyzmatycznego stylu, otworzył koncert energetycznym utworem „Megiera”, co natychmiast porwało publiczność. Nie zabrakło największych przebojów, takich jak „Nie mam hektara” i „Ty mała znów zarosłaś”. Sławomir zaprosił na scenę jednego z fanów do wspólnego śpiewania, co dodało koncertowi wyjątkowego uroku. Jego interakcje z publicznością oraz dynamiczna choreografia stworzyły niezapomniane widowisko.
[FOTORELACJA]20489[/FOTORELACJA]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz