Skandaliczne zachowanie na A4. Kierowcy zablokowali korytarz życia, jadąc… pod prąd

W sieci krąży nagranie, które oburzyło całą Polskę. Podczas niedzielnego wypadku na autostradzie A4, część kierowców zamiast umożliwić służbom ratunkowym szybki dojazd, zablokowała korytarz życia – jadąc nim pod prąd.

Do zdarzenia doszło w niedzielę (3 sierpnia) na autostradzie A4. Na jednym z zablokowanych odcinków utworzył się klasyczny korek. Zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem, kierowcy powinni utworzyć korytarz życia, czyli wolną przestrzeń pomiędzy pasami ruchu umożliwiającą przejazd służbom ratunkowym. Niestety – jak pokazuje opublikowane w sieci nagranie – część uczestników ruchu zamiast zachować się odpowiedzialnie, postanowiła zawrócić i poruszać się… pod prąd, kompletnie tarasując przejazd.

[ZT]112271[/ZT]

Film, który błyskawicznie obiegł internet, został udostępniony m.in. na profilu Ochotniczej Straży Pożarnej w Zagrodnie. Komentarze pod postem nie pozostawiają złudzeń – internauci są zgodni, że osoby blokujące przejazd ratownikom powinny zostać bezwzględnie ukarane. "To nie tylko brak wyobraźni, to realne zagrożenie życia ludzi" – pisze jeden z komentujących. "Za coś takiego powinno być zatrzymanie prawa jazdy!" – dodaje inny.

Czym jest korytarz życia?

Korytarz życia to obowiązujący w Polsce od 2019 roku sposób organizacji ruchu na drogach w przypadku tworzenia się zatoru. W przypadku autostrad i dróg ekspresowych:

• kierowcy z lewego pasa zjeżdżają maksymalnie do lewej strony,
• kierowcy z pozostałych pasów – maksymalnie do prawej.

Pozostawiona w ten sposób przestrzeń pomiędzy pasami służy ratownikom medycznym, straży pożarnej i policji do szybkiego dotarcia na miejsce wypadku.

Zasada ta obowiązuje wszystkich uczestników ruchu – i za jej łamanie grożą poważne konsekwencje. Obecnie przewidziany mandat za blokowanie korytarza życia to do 500 zł i 6 punktów karnych, jednak w sytuacjach drastycznego naruszenia przepisów możliwe jest zatrzymanie prawa jazdy i skierowanie sprawy do sądu.

Nie tylko brak kultury – to zagrożenie życia

Eksperci ds. bezpieczeństwa drogowego podkreślają, że brak możliwości przejazdu karetki czy wozu strażackiego może bezpośrednio wpłynąć na los poszkodowanych. Minuty decydują o życiu, a każda przeszkoda na drodze to ryzyko tragicznych konsekwencji.

Policja zapowiada, że po analizie nagrania możliwe będzie ustalenie tożsamości kierowców, którzy jechali korytarzem życia pod prąd. Jeżeli tak się stanie – muszą liczyć się z konsekwencjami.

Apelujemy o rozsądek

Zdarzenie na A4 powinno być ostrzeżeniem dla wszystkich kierowców. W sytuacjach kryzysowych to właśnie nasze decyzje mogą zdecydować o czyimś życiu lub śmierci. Pamiętajmy, że korytarz życia nie jest opcją – to obowiązek. Zachowujmy się odpowiedzialnie – dla dobra innych i własnego bezpieczeństwa.