Kiedy, jak nie teraz? Miedź gra na wyjeździe ze Stalą Mielec

- Nie zmienimy tego co za nami a mamy wpływ na to, co przed nami. Z jednej strony niedosyt, a z drugiej zespół do końca walczył o bramkę. Gdy uparcie dążysz do celu pomimo przeciwności to takie rzeczy doceniam. Nie zawsze w meczu wszystko idealnie się ułoży, ale ważne dla mnie jest to, że do końca drużyna była zdeterminowana, każdy wierzył, że strzelimy i przynajmniej zremisujemy - mówi przed spotkaniem trener Janusz Niedźwiedź

[ZT]90973[/ZT]

- Przede wszystkim ważny czas, który spędzałem z trenerami, zawodnikami i z którymi żyłem na co dzień. Z wieloma do dziś mam dobry kontakt. W życiu piłkarskim, trenerskim dość szybko wszystko sie zmienia. Dziś w pełni skupiam się na pracy w Miedzi i robię wszystko co w mojej mocy, aby poprawiać grę z tygodnia na tydzień i co za tym idzie wyniki swojego zespołu - dodaje sternik zielono-niebiesko-czerwonych.

[ZT]116190[/ZT]

Ostatni raz obie ekipy zmierzyły się ze sobą w sezonie 2022/2023 w najwyższej klasie rozgrywkowej. W Legnicy Stal zwyciężyła 2:0 po trafieniach Salida Hamulicia oraz Adama Ratajczyka. Za to w Mielcu padł remis 1:1 po golach Chuki, a także Mateusza Matrasa. Za to na zapleczu ostatni raz oba zespoły spotkały się w sezonie 2019/2020 i wówczas dwukrotnie zwyciężyli mielczanie – u siebie 1:0, a na Dolnym Śląsku 2:1. 

W meczu z Pogonią Siedlce czwartą żółtą kartką ukarany został w tym sezonie Bartosz Kwiecień, przez co doświadczony obrońca będzie pauzować. 

- Nie wszyscy wrócili jeszcze do zdrowia, bo nadal leczy się Babacar Diallo. Natomiast pozytywny sygnał jest taki, że powrócił do pierwszych bardzo podstawowych zajęć z piłką. Reszta zawodników nieobecnych ostatnio wróciła do dyspozycji - podsumował sytuację kadrową Janusz Niedźwiedź. 

Początek niedzielnego meczu na Stadionie Miejskim im. Grzegorza Lato w Mielcu o godz. 17:00.