Policjanci rozpracowali złodzieja sklepowego. Grozi mu nawet 7,5 roku więzienia

Do 7,5 roku pozbawienia wolności grozi 26-letniemu mieszkańcowi Legnicy, który usłyszał pięć zarzutów kradzieży w warunkach recydywy. Mężczyzna wybierał markety, z których wynosił głównie środki czystości i artykuły spożywcze. Wartość skradzionych towarów przekroczyła 5 tysięcy 300 złotych.

Policjanci przeanalizowali nagrania z monitoringu i ustalili sprawcę

Policja od kilku tygodni otrzymywała zgłoszenia dotyczące kradzieży sklepowych w różnych częściach miasta. Zgłoszenia napływały głównie z dużych marketów spożywczych. Sprawca działał w podobny sposób, wchodził do sklepu, wybierał konkretne produkty, a następnie opuszczał teren sklepu, nie płacąc za towar. Jego łupem padały przede wszystkim artykuły spożywcze oraz środki chemiczne.

Sprawą zajęli się funkcjonariusze z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu. Po przeanalizowaniu zapisów z kamer monitoringu i zebranych materiałów policjanci ustalili, że za kolejnymi kradzieżami stoi ten sam mężczyzna. Okazał się nim 26-letni legniczanin, dobrze znany mundurowym z wcześniejszych spraw dotyczących przestępstw przeciwko mieniu.

W środę policjanci zatrzymali podejrzanego. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, gdzie usłyszał pięć zarzutów kradzieży popełnionych w warunkach recydywy. Straty, które spowodował, wynoszą ponad 5,3 tys. złotych.

Zgodnie z przepisami Kodeksu karnego, kradzież popełniona w warunkach powrotu do przestępstwa zagrożona jest karą nawet do 7,5 roku pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.