edno słowo zdominowało młodzieżowy slang w 2025 roku. „Szponcić” zostało ogłoszone absolutnym numerem jeden

W tegorocznym plebiscycie na Młodzieżowe Słowo Roku zwyciężyło słowo „szponcić”, które razem z formą „szpont” zdecydowanie zdominowało młodzieżowy język ostatnich miesięcy. Jury zwróciło uwagę, że to wyrażenie nie tylko dobrze oddaje sposób komunikacji młodych ludzi, lecz także pokazuje ich potrzebę spontaniczności, luzu i tworzenia własnych kodów porozumiewania się. Młodzież od lat przejmuje internetowe trendy, przerabia je po swojemu i nadaje im nowe znaczenia, a tegoroczny wynik plebiscytu potwierdza, że ich język żyje własnym rytmem i bardzo szybko reaguje na zmieniającą się rzeczywistość.

Co dla młodych znaczy słowo „szponcić”?

„Szponcić” to słowo wieloznaczne, żywe i elastyczne, które młodzi dopasowują do różnych sytuacji. „Szponcić” to młodzieżowe określenie na robienie czegoś spontanicznie, na luzie i bez większego planu, często w żartobliwej albo swobodnej atmosferze. Używa się go, gdy ktoś kombinuje, improwizuje albo działa trochę „z biegu”, tak jak przy szybkim pomyśle, memie czy sytuacji, która sama się nakręciła. To słowo dobrze oddaje luźny, lekki styl zachowania, który młodzi mają na co dzień. W wielu rozmowach pojawia się także „szpont”, czyli efekt całej tej improwizacji. To może być wpadka, śmieszna scena, nieoczekiwany obrót wydarzeń albo coś, co potem staje się anegdotą powtarzaną w grupie znajomych. Dla młodych ludzi takie słowa są sposobem budowania wspólnego języka, który wzmacnia grupową tożsamość i oddziela ich świat od świata dorosłych.

Finał był pełen nowych słów i internetowych trendów

W finale plebiscytu znalazło się piętnaście różnych wyrażeń, które przez cały rok przewijały się w rozmowach młodzieży. Część z nich wywodziła się z internetu, część z memów, a inne pojawiały się jako żarty i krótkie formy, które w szkole rozprzestrzeniają się szybciej niż jakiekolwiek oficjalne sformułowania. Obok zwycięskiego „szponcić” i „szpont” młodzi najczęściej wskazywali słowa i zwroty żyjące w internecie, takie jak „6 7”, „brainrot”, „bro”, „fr”, „freaky”, „GOAT”, „klasa”, „lowkey”, „OKPA”, „skibidi”, „slay”, „szacun”, „tuff” i „twin”. To właśnie te krótkie formułki, memiczne hasła i wiralowe skróty budowały język codziennych rozmów i błyskawicznie przenosiły się ze świata internetu do szkolnych korytarzy. Konkurs po raz kolejny pokazał, że młodzi ludzie tworzą swój własny, bardzo szybki system komunikacji, który z roku na rok staje się coraz bardziej kreatywny i różnorodny.

Język młodych zmienia się szybciej niż kiedykolwiek

Tegoroczny plebiscyt jeszcze mocniej potwierdził, że język młodego pokolenia zmienia się w tempie, za którym trudno nadążyć dorosłym. To, co dziś jest popularne, jutro może zniknąć, a w jego miejsce pojawi się coś zupełnie nowego. „Szponcić” idealnie pokazuje, jak młodzi potrafią uchwycić w jednym słowie energię, luz i mały chaos, który często towarzyszy ich codzienności. To nie tylko chwytliwy zwrot, ale także wyraz tego, jak młode pokolenie buduje relacje i poczucie humoru, jak reaguje na napięcia i jak radzi sobie z rzeczywistością, w której dużo dzieje się równocześnie.

Dla językoznawców to kolejny dowód na to, że polszczyzna żyje i rozwija się właśnie tam, gdzie młodzi ludzie tworzą swoje własne historie i swoje własne słowa.