Przy legnickiej PWSZ ma powstać Centrum Widowiskowo – Sportowe z dwoma halami i basenem. W poniedziałek uczelnia zaprezentowała projekt obiektu, który ma kosztować kilkadziesiąt milionów złotych.

Gościem prezentacji wstępnego projektu okazałej inwestycji był Andrzej Kraśnicki, prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego i szef Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Jego obecność nie była przypadkowa. Przed rokiem w Warszawie Kraśnicki podpisał list intencyjny w sprawie budowy obiektu z rektorem legnickiej PWSZ Ryszardem K. Pisarskim oraz prezydentem Tadeuszem Krzakowskim.[FOTORELACJA]6680[/FOTORELACJA]

Strony zobowiązały się wtedy do wspólnego poszukiwania źródeł finansowania największej legnickiej sportowej inwestycji w historii. Centrum Widowiskowo-Sportowe ma kosztować bowiem około 70 mln zł. Wybudowane zostanie na terenie należącym do PWSZ między ulicami Chojnowską, Sejmową i Szewczenki.

Działkę tę uczelnia kupiła kilka lat temu od miasta za 10 procent wartości. Projekt zakłada budowę na niej obiektu, który będzie składał się z hali sportowej, w której będzie można grać w piłkę ręczną, siatkówkę i koszykówkę z trybunami mogącymi pomieścić 3,5 tys kibiców.

W centrum znajdzie się również druga, mniejsza hala, 25-metrowy basen oraz pomieszczenia do rehabilitacji. Wybudowany ma zostać też parking na 400 samochodów.

Na razie nie wiadomo kiedy inwestycja ruszy. - Budowa rozpocznie się, gdy będzie zapewnione źródło finansowania – zapowiada rektor PWSZ prof. Ryszard K. Pisarski. Zdaniem prezesa Kraśnickiego legnicka inwestycja ma ogromną szansę na realizację.

- Najważniejsze, że jest już projekt. Teraz można się już starać o pieniądze. PKOl będzie wspierał legnicki projekt. Stoi za nim do tego państwowa uczelnia i miasto. To daje duże szanse. Tym bardziej, że niebawem będzie można uzyskać unijne dofinansowanie z programu „Sport” - mówi prezes Andrzej Kraśnicki.

- Jeśli będę jeszcze prezesem Związku Piłki Ręcznej w Polsce, to na pewno w nowej legnickiej hali zagra reprezentacja Polski – dodaje.

- Gdy zapewnione będą już pieniądze, to wybudujemy centrum w dwa lata – marzy prof. Pisarski.