Pierwsze w sezonie zwycięstwo odniósł drugoligowy Ekonom Legnica. Podopieczne trenera Marka Marcinkiewicza nie dały szans rywalkom z Kątów, wysoko wygrywając 57:32.

- Obawiałem się tego meczu, bo mój zespół wciąż nie jest w optymalnej formie. Brak jest nam zgrania. A po klęsce w Poznaniu, nie przepracowaliśmy tygodnia, tak jakbym to widział. Na szczęście aktualna dyspozycja wystarczyła na Maximusa. Uważam, że zagraliśmy niezły mecz. A na wyróżnienie zasłużyła cała drużyna - mówił po spotkaniu trener Ekonoma Marek Marcinkiewicz.

Pierwsze w sezonie zwycięstwo legniczankom przyszło dosyć łatwo. Już po pierwszej kwarcie Ekonom prowadził 19:9. Na przerwę koszykarki trenera Marcinkiewicza schodziły z przewagą już 15 punktów. W dużej mierze dzięki skuteczności Sary Zachorskiej. Wychowanka AZS PWSZ Gorzów Wlkp. zdobyła w pierwszej połowie aż 10 pkt.

Nadzieje rywalek na wywiezienie z Legnicy korzystnego rezultatu na początku trzeciej kwarty rozwiały Katarzyna Palma i Joanna Plizga, które zaliczyły po "trójce". Ekonom w 26 min. spotkania wygrywał już 40:21 i stało się jasne, że tego meczu nie przegra.

Ostatecznie legniczanki wygrały wysoko, bo 57:32. - Cieszymy się, ale nie popadamy w euforię. Czwarta kwarta pokazała, że przed nami wciąż wiele pracy - podsumował niedzielny mecz trener Marcinkiewicz.

[FOTORELACJA]8900[/FOTORELACJA]

Ekonom Legnica - Maximus GOKiS Kąty Wrocławskie 57:32 (19:9, 13:8, 17:4, 8:11)
Ekonom: Zachorska 12, Plizga 11, Palma 11, Krupińska 7, Światłoń 6, Adamska 6, Starzak 4, Szelepajło, Tatur, Rożeń.