W 12 kolejce Betclic 1 Ligi Miedź Legnica przegrała w Łęcznej z Górnikiem 0:2. Było to przerwanie serii dwóch zwycięstw z rzędu i już szósta porażka na wyjeździe w tym sezonie.
Trener Janusz Niedźwiedź nie mógł nadal skorzystać z kontuzjowanego Juliusza Letniowskiego, a do tego urazów nabawili się Milos Jovicić i Bartosz Kwiecień. Natomiast nie zmienił składu w porównaniu do wygranego meczu ze Zniczem Pruszków.
Tuż po pierwszym gwizdku okazję mieli goście. Po dośrodkowaniu z prawej strony Kamila Antonika głową uderzał Marcel Mansfeld, ale obok słupka. W 3 minucie na strzał bezpośrednio z rzutu wolnego zdecydował się Mateusz Grudziński, natomiast także przymierzył niecelnie. Trzy minuty później stratę w okolicach linii własnego pola karnego zaliczył Adam Deja, po czym strzelał Antonik, ale za lekko i pewnie interweniował Branislav Pindroch. Górnik odpowiedział w 12 minucie niecelną próbą zza narożnika szesnastki Branislava Spacila. Pięć minut później po wrzutce z prawej flanki Patryka Stępińskiego przewrotką strzelał Mansfeld, niestety znów obok celu. Potem tempo gry nieco spadło, natomiast w ostatnim kwadransie przed przerwą znów przewagę mieli legniczanie. Minimalnie nad poprzeczką uderzyli najpierw Antonik zza linii 16 metra, a następnie Kamil Drygas z pierwszej piłki po podaniu z lewej strony Oliwiera Szymoniaka. Potem jeszcze próbował Asier Córdóba z ostrego kąta, lecz znów za lekko i pewnie złapał golkiper łęcznian.
[ZT]115016[/ZT]
W przerwie trener Janusz Niedźwiedź dokonał podwójnej zmiany – Jakuba Serafina i Marcela Mansfelda zastąpili Zvonimir Petrović oraz Daniel Stanclik. Pierwszą sytuację w drugiej połowie miał Mateusz Bochnak. W 51 minucie uderzał po podaniu od Córdoby, lecz za lekko i nie dał się zaskoczyć Pindroch. Potem dwie okazje miał Deja – kapitan Górnika najpierw bezpośrednio z rzutu wolnego trafił w mur, a następnie próbę z woleja zza szesnastki kapitalnie obronił Wrąbel. Potem znów niewiele się działo na boisku. Dopiero w 70 minucie zza szesnastki płasko przymierzył Córdoba, natomiast znów nie miał problemu z interwencją słowacki bramkarz miejscowych. Siedem minut później również z dystansu uderzał Kamil Orlik, jednak po rykoszecie piłka minęła bramkę.
[ZT]115013[/ZT]
Niewykorzystane sytuacje zemściły się na ekipie znad Kaczawy w 82 minucie, kiedy to po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Jakuba Bednarczyka z woleja próbował strzelać Orlik, natomiast futbolówkę przeciął Kamil Kruk i trafił do siatki. Zaraz po straconym golu huknęli z daleka Mateusz Grudziński oraz Lennart Czyborra, natomiast znów brakowało celności. Miedź próbowała wyrównać, ale niestety w doliczonym czasie po kontrze Jakub Bednarczyk zagrał do Kamila Orlika, a ten płaski uderzeniem przy dalszym słupku ustalił wynik na 2:0 dla Górnika, który po raz pierwszy wygrał w tym sezonie. Dla Miedzi to już szósta porażka na wyjeździe w tych rozgrywkach.
Bramki: Kamil Kruk (82’), Kamil Orlik (90+5’)
Żółte kartki: George Abbott (61’) - Marcel Mansfeld (15’), Patryk Stępiński (18’), Mateusz Grudziński (53’)
Sędziował: Karol Wójcik (Mińsk Mazowiecki)
Asystenci: Marcin Lisowski, Piotr Zając
Sędzia techniczny: Jacek Małyszek
Sędzia VAR: Łukasz Szczech
Sędzia AVAR: Piotr Szypuła
Górnik: 1. Branislav Pindroch – 6. George Abbott, 10. Adam Deja (73’ 30. Bekzod Akhmedov), 11. Dawid Tkacz (89’ 20. Patryk Malamis), 17. Branislav Spacil (89’ 73. Szymon Doba), 19. Sebastian Szczytniewski, 21. Jakub Bednarczyk, 22. Kamil Orlik, 74. Kamil Kruk, 86. Rafael Santos, 88. Oskar Osipiuk
Miedź: 44. Jakub Wrąbel – 2. Kamil Kościelny, 3. Mateusz Grudziński, 7. Mateusz Bochnak (71’ 25. Lennart Czyborra), 8. Jakub Serafin (46’ 80. Zvonimir Petrović), 14. Kamil Drygas (83’ 10. Benedik Mioc), 18. Asier Córdoba Querejeta, 49. Oliwier Szymoniak (71’ 11. Gleb Kuchko), 59. Patryk Stępiński, 95. Marcel Mansfeld (46’ 21. Daniel Stanclik), 98. Kamil Antonik
Morfe19:57, 05.10.2025
Jak dlugo beda kompromitowac nasz klub zanim ktos zrobi porzadek z tymi pseudograjkami ktorym sie nic nie chce?
Randzio20:13, 05.10.2025
Zanim wyleje sie fala hejtu i krytyki, przypominam, ze jak Brosz przyszedł do Termaliki to ta broniła sie przed spadkiem.
a tam jest większa kasa niż w Legnicy. Nie zbuduje sie zespołu od razu. Więcej cierpliwości.
Hooligan Miedź20:16, 05.10.2025
Ech za karę za te porażkę będę musiał ćpunom z trybuny C ze starej wary robić laske z połykiem jak cfel więzienny
dżinks20:37, 05.10.2025
Ciężko się wygrywa mecze jak się człapie po boisku od 1 do 90 minuty. W meczu z Wisłą wyglądaliśmy jak zespół "na koksie" a od o meczu z czarnymi koszulami jak zespół z pierwszych kolejek sezonu. Chyba że ten PIK formy fizycznej na Wisłę to była jeszcze zasługa przygotowań Łoba a teraz nasz treneiro wziął sprawy w swoje ręce. 4 mecz z rzędu wyglądamy jakbyśmy chwilę wcześniej przebiegli maraton, piłka nam przeszkadza, momentami wygląda to wręcz karykaturalnie jak gra oldboyów gdzie piłka już jest za szybka a 4 mecz z rzędu gramy tym samym składem. Wyjątek to Mansfeld ale dlatego że Stanclik ma kontuzję chociaż Marcel jest przynajmniej konkretny. Jak się trafi zespół , który gra w tempie podobnym do nas to jeszcze można liczyć na jakieś punkty ale jak przeciwnik ma wyższą intensywność to się kończy jak w Bytomiu. U nas tylko na dużej intensywności gra Bochniak in Kuchko, reszta wygląda jakby była na wakacjach. Źle to wygląda na obecną chwilę i przydało by się jakieś ostre pier...nięcie bo inaczej to czeka nas walka o utrzymanie
Melasa20:37, 05.10.2025
Ok,czyli DNO osiągnięte. Ciekawe jakie atrakcje jeszcze mają w zanadrzu dla nas trener i piłkarze...
Janek20:52, 05.10.2025
To wszystko dlatego, że nasz najlepszy i najdroższy napastnik Engvall grzeje ławę. Miał w planach strzelić gola po 16 miesiącach bezsensownego biegania po boisku.
Misiu wyjazd 21:23, 05.10.2025
Ile jeszcze czasu potrzeba właścicielowi żeby się obudził i zrozumiał że czas zatrudnić trenera i przeczyścić szatnię? Pobudka będzie dopiero w drugiej lidze? Niech arogancki i bucowaty pan od wuefu zabiera swoją bez-myśl szkoleniową wraz ze szrotem który nasprowadzał. Jak to było panie Misiu? Potrzebuje pan czasu? Z twoim czasem wyglądamy co raz GORZEJ! Dramatyczne bronienie się z potęgami tej ligi jak Polonia czy Znicz u siebie gdzie cudem i szczęściem robimy 4 pkt podczas gdy powinno być ZERO oraz porażki z Bytomiem i Łęczną! Czekamy teraz na konferencje na której będzie nasz kołcz opowiadał o plusach które widzi.. Jedyny plus jaki człowieku mieniący się trenerem widzisz to taki że ktoś Ci płaci bo nabrał się na twoją rzekomą wiedze trenerską.
Skarpeta ÓML 22:03, 05.10.2025
Brawo Górnik 💪
Wyjazdowa porażka Miedzi z Górnikiem Łęczna
Brawo Górnik 💪
Skarpeta ÓML
22:03, 2025-10-05
Wyjazdowa porażka Miedzi z Górnikiem Łęczna
Ile jeszcze czasu potrzeba właścicielowi żeby się obudził i zrozumiał że czas zatrudnić trenera i przeczyścić szatnię? Pobudka będzie dopiero w drugiej lidze? Niech arogancki i bucowaty pan od wuefu zabiera swoją bez-myśl szkoleniową wraz ze szrotem który nasprowadzał. Jak to było panie Misiu? Potrzebuje pan czasu? Z twoim czasem wyglądamy co raz GORZEJ! Dramatyczne bronienie się z potęgami tej ligi jak Polonia czy Znicz u siebie gdzie cudem i szczęściem robimy 4 pkt podczas gdy powinno być ZERO oraz porażki z Bytomiem i Łęczną! Czekamy teraz na konferencje na której będzie nasz kołcz opowiadał o plusach które widzi.. Jedyny plus jaki człowieku mieniący się trenerem widzisz to taki że ktoś Ci płaci bo nabrał się na twoją rzekomą wiedze trenerską.
Misiu wyjazd
21:23, 2025-10-05
Wyjazdowa porażka Miedzi z Górnikiem Łęczna
To wszystko dlatego, że nasz najlepszy i najdroższy napastnik Engvall grzeje ławę. Miał w planach strzelić gola po 16 miesiącach bezsensownego biegania po boisku.
Janek
20:52, 2025-10-05
Wyjazdowa porażka Miedzi z Górnikiem Łęczna
Ok,czyli DNO osiągnięte. Ciekawe jakie atrakcje jeszcze mają w zanadrzu dla nas trener i piłkarze...
Melasa
20:37, 2025-10-05