Polskie kina przeżywają prawdziwe oblężenie, a wśród największych hitów tego roku prym wiedzie szósta część kultowej komedii świątecznej "Listy do M.". W legnickim kinie Helios projekcje odbywają się przy prawie pełnych salach, a widzowie tłumnie przychodzą, by zobaczyć kolejne świąteczne historie, w których jedną z głównych ról gra legniczanin Janusz Chabior.
[CGK]450[/CGK]
Janusz Chabior dołączył do obsady "Listów do M." w 2022 roku w piątej części filmu, wcielając się w postać Lucka Brzeskiego. Postać ta szybko zdobyła sympatię widzów, którzy z niecierpliwością czekali na jego powrót w najnowszej części. Jak sam aktor przyznał w rozmowie z Anną Pawelczyk-Bardygą dla serwisu cozatydzien.tvn.pl, praca na planie "Listów do M." to dla niego przyjemność:
– Ze wszystkimi oczywiście. Wszyscy są kochani, wszyscy są fantastyczni, a szczególnie moja filmowa rodzina. My, robiąc kolejne części "Listów do M.", staliśmy się jakąś rodziną – mówił aktor.
Pomimo mieszanych opinii krytyków, którzy sugerują, że seria mogła już się wyczerpać, widzowie są innego zdania. W ciągu pierwszych czterech dni wyświetlania "Listy do M. 6" obejrzało ponad 500 tysięcy widzów, co znacznie przewyższa wyniki poprzedniej części. Dla porównania, "Listy do M. 5" zgromadziły na starcie 288,5 tys. widzów, a w sumie obejrzało je 1,5 miliona osób.
Nowa część może więc nawiązać popularnością do trzech pierwszych odsłon cyklu, które przyciągnęły do kin od 2,5 do 3 milionów widzów. Jak zauważa Janusz Chabior, sukces serii wynika z połączenia ciepła świątecznej atmosfery z autentycznością postaci i ich historii.
"Listy do M. 6" to również okazja do zobaczenia ulubionych aktorów poprzednich części. W obsadzie znaleźli się m.in. Agnieszka Dygant, Tomasz Karolak, Wojciech Malajkat, a także powracający po przerwie Maciej Stuhr i Roma Gąsiorowska. Ich ponowny udział w serii został entuzjastycznie przyjęty przez fanów, którzy podkreślają, że powroty kluczowych bohaterów dodają filmowi magii i świeżości.
"Listy do M. 6" zatytułowane "Pożegnania i powroty" nie tylko bawią, ale także wzruszają. Film, osadzony w klimacie świąt Bożego Narodzenia, przypomina o wartościach rodzinnych i ciepłych relacjach międzyludzkich, które są esencją tego okresu.
[WIDEO]16616[/WIDEO]
Czy szósta część serii pobije rekordy i stanie się jednym z najpopularniejszych polskich filmów świątecznych? Wszystko wskazuje na to, że tak. Jeśli jeszcze nie widzieliście "Listów do M. 6", warto wybrać się do kina i przeżyć te niezapomniane chwile razem z widzami w całej Polsce.
Janusz Chabior, legnicki aktor, który od lat podbija serca widzów, udowadnia, że jego talent dodaje każdej roli wyjątkowego charakteru. To kolejny powód, by zobaczyć najnowszą odsłonę "Listów do M." i przekonać się, dlaczego ten film zdobywa tak ogromne uznanie.
Buba21:59, 13.11.2024
Super aktor a polskie komedie są najlepsze.
Centrum Witelona zaprasza na pierwsze urodziny
Całe te centrum to się nadaje.... do zamknięcia
he6
23:10, 2025-09-24
Prezydent chce zapytać o nocną prohibicję
bardzo dobry pomysł po 22 trzeba odpoczywać a nie chlać i robić rozróby !!!!!!
lulu
22:29, 2025-09-24
Legnicki herb dostosowany do zasad heraldyki
Co za brednie. Herb im nie pasuje. Będzie herb niemiecki. We Wrocławiu już od kilku lat przywracają niemieckie symbole. Zaczęli od powrotu starej nazwy dla Hali Ludowej. Teraz jest to Hala Stulecia na cześć Kanclerza Bismarcka wściekłego germanofila i polakożercy. Ostatnio nazwa Auli Leopoldina już nie pasuje.
TED
22:04, 2025-09-24
Prezydent chce zapytać o nocną prohibicję
Problemem tego miasta nie jest alkohol a narkotyki.
Malkontent
21:56, 2025-09-24