Mszą świętą rozpoczęło się wielkie świętowanie Komornikach. Mieszkańcy dziękowali za plony, pomoc i wielkie serca tych, którzy im pomogli w ciężkich chwilach.

W tym roku mieszkańcy wsi gminy Ruja wybrali liderów odnowy wsi. Robert Chruściel jest liderem Komornik i wraz z nowowybranym sołtysem Lesławem Juszczakiem, radną Magdą Gacią oraz głównym sponsorem Henrykiem Gawronem postanowili zorganizować wspólną imprezę, poprzez którą zmobilizują mieszkańców do pracy, a przy okazji do dobrej zabawy. Tak narodził się pomysł organizacji sołeckich dożynek.

-Udało nam się. Pogoda dopisała, mieszkańcy przyszli. Uczestniczyli w mszy świętej, a później we wspólnej zabawie – mówi Robert Chruściel. - Nawet najstarsi mieszkańcy wsi mówią, że nigdy takiej uroczystości nigdy u nas nie było. Muszę dodać, że nasze dożynki to nie tylko podziękowanie za plony. Na początku żniw zapaliła się u nas pszenica. Spłonęło siedem hektarów, na szczęście dzięki akcji strażaków z Rui pożar udało się opanować i nie rozprzestrzenił się on na inne zbiory. Zaprosiliśmy ich na nasze święto, są gośćmi honorowymi i bawią się razem z nami.

Oprócz strażaków na dożynkach gościli także zaprzyjaźnieni motocykliści, którzy w Komornikach często goszczą na różnych imprezach. Zabawa była doskonała. Dzięki sponsorom najmłodsi mogli bawić się na dmuchańcach, kulach wodnych i bungie. Dorośli zmagali się przy ubijaniu masła i młóceniu zboża cepami. Było jeszcze wiele różnych konkursów z nagrodami. Na zakończenie odbyła się zabawa pod chmurką. Impreza odbyła się na malowniczo położonym nad wodą placu, który jest miejscem spotkań zarówno najmłodszych i starszych mieszkańców Komornik.[FOTORELACJA]10060[/FOTORELACJA]