Rzewne dumki, skoczne cygańskie melodie, oraz folkowe utwory z różnych zakątków Europy, królowały podczas tegorocznych „Ukraińskich klimatów”. Uczestników koncertu nie przestraszył nawet deszcz.

Ukraińskie klimaty już od dwunastu lat organizowane są w Legnicy, mieście, w którym klimat do życia znaleźli nie tylko Ukraińcy, ale także kilkanaście innych mniejszości narodowych i etnicznych.

Tym razem organizatorzy, legnicki oddział Związku Ukraińców w Polsce, zabrał słuchaczy w muzyczną podróż po całej Europie. Międzynarodowa była także plejada wykonawców, których słuchać i podziwiać można było w niedzielne popołudnie w centrum miasta. O wspaniałe doznania muzyczne muzycy postarali się prezentując to co mają najpiękniejszego – swoją muzykę. Piękne ukraińskie dumki, folkowe irlandzkie rytmy i cygańskie melodie chwytały za serca wszystkich. Muzyka wszak przemawia wprost do serca i nie jest ważne w jakim słowa są języku. Ważne, że słuchacz czuje to, co przekazuje wykonawca. Sądząc po wzruszeniu malującym się na twarzach, zainteresowaniu i zasłuchaniu, artyści zdali swój egzamin w legnickim rynku.

- Organizujemy Ukraińskie Klimaty od lat także po to, żeby pokazać, żeby przybliżyć mieszkańcom Legnicy, tym, którzy nie znają kultury ukraińskiej, że Ukraińcy to są tacy sami ludzie, jak wszyscy inni mieszkańcy naszego miasta – mówił niegdyś Jerzy Pawliszczy, szef legnickiego oddziału Związku Ukraińców w Polsce, organizator koncertu.

Czy dzięki muzyce można się zaprzyjaźnić, zrozumieć i poznać wzajemnie? Z pewnością tak. Dowodem fakt, że na koncerty przybywają tłumnie nie tylko legniczanie, a na scenie coraz częściej stają nie tylko ukraińskie zespoły.[FOTORELACJA]11696[/FOTORELACJA]