Dziennikarz radiowy i pisarz, potomek greckich uchodźców z pogrążonej w wojnie domowej Grecji, spotkał się z czytelnikami. Mówił o swojej najnowszej książce "Nowe życie. Jak Polacy pomogli uchodźcom z Grecji".
Na przełomie lat 40 i 50 w Polsce zalazło schronienie około 14 tysięcy greckich i macedońskich uchodźców, którzy przyjechali głównie na Dolny Śląsk z ogarniętej wojną domową Grecji.
- Moja książka to próba opowiedzenia ich historii. Opowiadam o tym jak im się tu żyło, dlaczego przyjechali, jak zostali przyjęci. Dlaczego cześć z nich wróciła do Grecji, część Polskę wybrało jako swoją ojczyznę – wyjaśnia Dinisios Sturis, autor książki.
- Próbuję też zastanowić się jaka jest pamięć o nich wśród Polków. Czy pamiętają, jeśli tak to dlaczego. Mam wrażenie,że zapomnieliśmy, że historia nie została nigdy opowiedziana do końca.
Książka „Nowe życie. Jak Polacy pomogli uchodźcom z Grecji” ukazała się w czasie, kiedy problem uchodźstwa w Polsce jest bardzo żywym tematem. Takie było też zamierzenie autora. To jego głos w ogólnonarodowej dyskusji.
- Przypomnienie tej historii. Tego jak polskie państwo zajęło się uchodźcami, jak Polacy się nimi zajmowali, myślę, jest dzisiaj ważne – dodaje Dionisios Sturis.
- Jeśli ją sobie przypomnimy, to być może też będziemy umieli trochę inaczej spojrzeć na sytuację uchodźców, którzy płyną do Europy z Afryki Północnej, z Bliskiego Wschodu. Bo historia uchodźców z Grecji jest historią sukcesów. Oni się świetnie zintegrowali, dobrze im się tu żyło. Wielu z nich nie chciało wracać do Grecji i nigdy nie wróciło. Do dzisiaj są wdzięczni wobec Polski i myślę, że sporo się możemy dziś nauczyć poznając ich opowieść.
Urodził się w Grecji, w wieku dwóch lat trafił do Polski i ją wybrał jako swoją ojczyznę, Chojnów stał się jego rodzinnym miastem. Jest dziennikarzem radiowym i pisarzem. Ma na swoim koncie książki „Grecja. Gorzkie pomarańcze” oraz „Gdziekolwiek mnie rzucisz. Wyspa Man i Polacy. Historia splątania" oraz „Nowe życie. Jak Polacy pomogli uchodźcom z Grecji”. Z tą ostatnią gościł w teatralnej Caffe Modjeska.[FOTORELACJA]12839[/FOTORELACJA]
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Odznaczeni za Zasługi dla Samorządu Terytorialnego
Prezydent Kupaj zapomniał o jubileuszu powstania samorządów terytorialnych w 1990 r. Samorządy w całej Polsce świętowały odbudowanie samorządności. W Legnicy pełna cisza jak na wsi zabitej dechami. A może nie zapomniał, ale nie chciał nikogo uhonorować. Dlaczego nie chciał uhonorować choćby swoich jak przy odznakach Zasłużony dla Legnicy to wielka tajemnica prezydenckiego gabinetu. Przecież mógł wystąpić o wyróżnienie chociaż dla ministra Kropiwnickiego i Prezesa Szynalskiego, którzy byli Przewodniczącymi Rady Miejskiej Legnicy. Na publiczne stanowisko prezydenta Kupaja czeka pytanie - dlaczego w Legnicy przemilczano rocznicę demokratycznych wyborów do samorządu?
TED
22:29, 2025-06-16
Odznaczeni za Zasługi dla Samorządu Terytorialnego
bez komentarza bo to i tak by obraziło
be
22:14, 2025-06-16
Legnica.travel – turystyczny sukces widmo
trzeba ich szukać w przedszkolu lub podstawówce takie giganty pracy
kaitek
22:12, 2025-06-16
Pięciu piłkarzy odchodzi z Miedzi
Wieś na forum Miedzi rządzi i spiewa. Dumna z przelewów KGHMu i transferu kolejnego Chorwata po 30 tce. Klasyczny lewy obrońca, bez goli, bez asyst, ponad 100.000 miesięcznie. Co tu może pójść nie tak? Dyrektorzy się zmieniają, ale gen został. Akademia Ślaska Wrocław wyprzedziła was juz o 2 długości.
Miedziak
21:42, 2025-06-16
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz