Cała plejada artystów wystąpiła w Sali Maneżowej na galowym koncercie wieńczącym XII Festiwal „Jesienny Romans”, przebiegający w tym roku pod hasłem filmowe barwy miłości różnych narodów.

- Wierność i romans wcale się nie wykluczają. Pragnę państwu podziękować za wierność naszemu festiwalowi – powiedział Tadeusz Samborski, pomysłodawca i organizator festiwalu, witając publiczność zgromadzoną na koncercie galowym w Sali Maneżowej.

Tak pięknie, jak o miłości śpiewać potrafią artyści, tak pięknie mówić o niej potrafi Tadeusz Samborski.

- Będzie tu dziś wyśpiewana apoteoza miłości, będzie jej afirmacja. Romans i miłość to zamienne słowa, podobne, choć każdy inną treść pod nimi odbiera. Dzisiaj miłość wyśpiewają artyści, których zaprosiliśmy – zapowiadał koncert jego pomysłodawca.

Na scenie Sali Maneżowej wystąpili Barbara Drożdżińska, Grażyna Komincz, Teresa Ragan, Leonid Wołodko, Maciej Klociński, Marin Malinowski i Aurelia Sobczak, aktorka, scenarzystka i przede wszystkim reżyserka koncertu oraz prowadząca, która zapowiadając poszczególne utwory, opowiadała o ich genezie oraz o tych, którzy po raz pierwszy w historii muzyki filmowej je wykonali.

„Jesienny romans” był podróżą muzyczną wyśpiewaną najpiękniejszymi piosenkami Hanki Ordonówny, Eugeniusza Bodo, Edith Piaf, Elvisa Presleya i wielu innych wspaniałych artystów.

Już po raz dwunasty słowo miłość wyśpiewane zostało w Legnicy w różnych językach i choć w każdym brzmi inaczej, we wszystkich znaczy to samo. Pierwszy festiwal im. Lidii Nowikowej odbył się w klimatycznej już dziś nieistniejącej restauracji o wiele znaczącej nazwie „Mała Moskwa”. Wówczas to Tadeusz Samborski po raz pierwszy zaprosił do Legnicy artystów, którzy o miłości zaśpiewali. Przez lata impreza rozrosła się i objęła swoim zasięgiem wiele regionów Dolnego Śląska, wzrosła także liczba języków, w których o miłości śpiewa znakomite grono artystów.

Koncert transmitowany był na zywo, został też zarejestrowany i można go zobaczyć na kanale YouTube.[FOTORELACJA]19805[/FOTORELACJA]