Życzenia dla Polski, korowód, „żywa faga”, biało – czerwone kotyliony i wspólne śpiewanie pieśni patriotycznych. Legniczanie mimo niepogody świętowali tłumnie Narodowy Dzień Niepodległości.

W sercach żar, na piersiach biało – czerwone kotyliony, w dłoniach chorągiewki, na twarzach uśmiech. Narodowe Święto Niepodległości obchodzone w Polsce już po raz 98, także dla legniczan jest bardzo ważne. Po raz kolejny spotkali się w rynku by celebrować wolność tej, którą nazywają swoją ojczyzną.

Program obchodów najważniejszego narodowego święta po raz kolejny sprawił, że mieszkańcy wspólnie chcieli je celebrować. Świętowanie po legnicku, tradycyjnie już rozpoczęło się ślubowaniem uczniów klas mundurowych. Wielkim zainteresowaniem jak zawsze cieszył się pokaz X brygady Kawalerii Pancernej im. gen. broni Stanisława Maczka w Świętoszowie. Wojskowa grochówka rozgrzała zmarzniętych legniczan, którzy z dumą maszerowali w Korowodzie Niepodległości, który zakończył swój marsz pod kościołem mariackim, gdzie legniczanie po raz kolejny stworzyli żywą flagę.

Zanim jednak stali się biało – czerwoną, na białych i czerwonych kartkach napisali swoje życzenia dla Polski. Wyrazili w nich miłość, oczekiwania i marzenia.

- Cieszę się, że legniczanie całymi rodzinami wyszli ze swoich domów i chcą być tu razem ze sobą i pokazać jedność środowiskową i miasta. Świętujemy wydarzenie związane z radosnym faktem historycznym, który sprawił, że jesteśmy dzisiaj wolnym krajem. To też czas żeby się pochylić nad wolnością i zadbać o nią na następne lata. Nie jest dana raz na zawsze, trzeba ją pielęgnować – powiedział Tadeusz Krzakowski, prezydent Legnicy.

Świętowanie po legnicku zakończyło się tradycyjnie już wspólnym śpiewaniem pieśni patriotycznych, które tym razem ze względu na pogodą odbyło się w sali maneżowej Akademii Rycerskiej. Wzięły w nim udział wszystkie pokolenia mieszkańców naszego miasta.[FOTORELACJA]12027[/FOTORELACJA][FOTORELACJA]12024[/FOTORELACJA]