Restauracja „Wenecja” i Kozi Staw w Parku gościły dzisiaj legnickich seniorów i mieszkańców miasta, którzy powrócili wspomnieniami do Legnicy sprzed lat.

 Choć pogoda nie dopisała, można było liczyć na ciepłą atmosferę, jaka panowała dziś w restauracji „Wenecja” i w okolicy Koziego Stawu. - Ogrzejemy każdego turystę i przybysza ciepłem naszych serc - zapewniał prezydent Tadeusz Krzakowski.

Przybyli do „Wenecji” goście mogli rozgrzać się już na samym początku spotkania, tańcząc walc seniorów lub przyglądając się tancerkom w przepięknych, dawnych sukniach i kapeluszach.

W trakcie spotkania nie zabrakło też atrakcji muzycznych. Gości zachwycił koncert muzyki operetkowej w wykonaniu legniczanki, Magdaleny Marchewki, która przeniosła nas w zaczarowany świat muzycznych szlagierów sprzed lat. Słuchacze usłyszeli m.in. arię z opery Carmen, utwory z musicali, piosenkę Anny German i najpiękniejsze polskie piosenki z dawnych lat.

Legniczanie mogli także podziwiać przepiękne girlandy kwiatów, pływające po Kozim Stawie. Były one puszczane na wodę w trakcie rejsu łódką wiosłową. Podczas rejsu na wysepkę Koziego Stawu Elżbiecie Chucholskiej z Klubu Seniora towarzyszył śpiew kolegów i koleżanek, którzy nucili m.in. „Zabrałaś serce moje” i „Wiła wianki i rzucała je do wody”.[FOTORELACJA]8102[/FOTORELACJA]

W planie były także rejsy łódką wiosłową dla mieszkańców, ale z powodu niesprzyjającej aury nie doszły do skutku. W trakcie spotkania odbył się także konkurs na najpiękniejszy kapelusz i na najciekawsze wspomnienia z dawnej Legnicy.

Uczestnikom spotkania o Legnicy i spacerach po jej pięknym parku przypominać będą podarowane przez organizatorów nasiona niezapominajki.