Koncert brytyjskiego muzyka Raya Wilsona na dziedzińcu Akademii Rycerskiej, zakończył trzydniowe świętowanie z okazji zakończenia remontu obiektu. Z wokalistą Genesis bawiło się blisko tysiąc osób.

Koncert Raya Wilsona, ostatniego wokalisty zespołu Genesis, był smakowitą wisienką na torcie świątecznym z okazji zakończenia remontu Akademii Rycerskiej. Mimo, że był biletowany, to bilety rozeszły się w błyskawicznym tempie, także dlatego, że kosztowały symboliczne 10 zł.

Na dziedzińcu akademii zebrał się prawie tysięczny tłum i większość to z pewnością miłośnicy nie istniejącej już formacji, ponieważ wielu z nich śpiewało razem z Rayem. Wilson wystąpił z projektem Genesis Classcic i zaprezentował większość przebojów formacji. Prawie dwugodzinny koncert zakończył się bisami. Po nim były autografy i wspólne fotografie.

-To był wspaniały koncert. Ne mogłam śpiewać bo nie znam angielskiego, angielskiego, ale murmurando było – mówiła po koncercie jedna z legniczanek. To muzyka mojej młodości więc zabrałam koleżankę i przyszłyśmy zobaczyć ten wspaniały koncert, za który bardzo dziękujemy.

Warto wspomnieć, że koncert Raya Wilsona miał swój lokalny akcent. Na scenie wokaliście towarzyszył Patrycjusz Gruszecki, znakomity legnicki trębacz jazzowy, nauczyciel Zespołu Szkół Muzycznych. Drugim lokalnym akcentem był występ Michaliny Maruniak, która rozgrzała publiczność przed występem gwiazdy wieczoru.[FOTORELACJA]11194[/FOTORELACJA]