Zamknij
Ważne

Arkady Radosław Fiedler, nieodrodny syn swojego ojca

23:08, 17.05.2016 ok. 2 min. czytania
Skomentuj

Trzy książki przywiózł ze sobą do Legnicy Arkady Radosław Fiedler. Wszystkie są zapisami jego egzotycznych podróży. O nich opowiedział legniczanom podczas spotkania w bibliotece.


„Arkady Fiedler - Madagaskar 1937


Arkady Radosław Fiedler - FOTO:WO(lca.pl)

- Przywiozłem przede wszystkim opowieść o mojej ostatniej ekspedycji. Nosi tytuł „Ekspedycja amazońska śladami Arkadego Fiedlera”. Pod koniec ubiegłego roku w listopadzie i grudniu razem z czterema innymi uczestnikami wyprawy byłem w boliwijskiej części Amazonii, która wciąż jest bardzo dzika i mało zbadana – mówił przed spotkaniem z czytelnikami Arkady Radosław Fiedler.

- Zobaczyliśmy miejsce, gdzie cywilizacja nie jeszcze dotarła, a czas się zatrzymał. Obserwowałem i analizowałem to co mój ojciec widział osiemdziesiąt lat wcześniej, bo pretekstem do naszej wyprawy była osiemdziesiąta rocznica pierwszego wydania jego książki „Ryby śpiewają w Ukajali”.

Zapis podróży śladami sławnego ojca to nie jedyny książkowy zapis podróży, który przyjechał z pisarzem – podróżnikiem do Legnicy. Fiedler junior przywiózł ze sobą także „Dolinę stuletnich młodzieńców”.

- To książka z mojej wyprawy do południowego Ekwadoru, do doliny, która się nazywa Vilcabamba, gdzie w osadzie pod taką samą nazwą ludzie dożywają w zdrowiu mentalnym i fizycznym bardzo sędziwego wieku – opowiadał Arkady Fiedler.

- Kiedy tam byłem najstarsza osoba, Maria Barkat miała 120 lat. Najstarszy mężczyzna, z którym zresztą się zaprzyjaźniłem miał lat 117 i stąd tytuł mojej książki.

Opowieść o dolinie położonej w ekwadorskich Andach powstała w wyniku spędzonego między „stuletnimi młodzieńcami” czasu. Kolejna opowieść Arkadego Fiedlera II, którą podróżnik przywiózł ze sobą to „Chwała Andów” z 2014 roku. O zapis podróży śladami starych kultur. Książka jest niezwykła, specyficzna jak mówi sam autor.

- Pisałem ją w formie listów do Krzysztofa Kolumba, ale nie tego sprzed lat tylko jego potomka, z którym zaprzyjaźniłem się osiem lat temu – dodał autor.

- Mieszka w Hiszpanii, ale jak się przyznał w rozmowie, mało zna Amerykę Południową i to mnie zainspirowało, by Fiedler opowiedział potomkowi Kolumba i "Ich" kontynencie.

Na spotkanie z Arkadym Radosławem Fiedlerem przyszło wielu czytelników książek jego nieżyjącego już ojca, ale także Ci, którzy chcieli wysłuchać jego, okraszonej rodzinnymi anegdotkami opowieści i jego podróżach oraz muzeum poświęcone życiu i twórczości podróżnika jego znanego ojca, które znajduje się w rodzinnym Puszczykowie niedaleko Poznania. Spotkaniu towarzyszyła wystawa fotografii „Arkady Fiedler - Madagaskar 1937” oraz kiermasz książek podróżnika.

(LS(lca.pl))

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas redakcja@lca.pl lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%