W drugim meczu UEFA Regions Cup reprezentacja Polski pokonała w Legnicy Białoruś 3:1, mimo że to goście w 49 min. jako pierwsi wyszli na prowadzenie.

Po raz drugi szkoleniowiec amatorskiej reprezentacji Dolnego Śląska Grzegorz Kowalski postawił od pierwszej minuty na zawodnika rezerw Miedzi Legnica Adriana Wójcika. Na ławce rezerwowej za to usiadł inny piłkarz Miedzi Mateusz Miazga.

W pierwszej połowie kibice nie oglądali bramek. Wynik spotkania otworzył w 49 min. Mikalai Hurynovich. Strata bramki podziałała na Polaków mobilizująco. W 68 min. biało-czerwoni doprowadzili do wyrównania po uderzeniu Damiana Niedojada. Trzy minuty później do siatki trafił Maciej Firlej. W 87 min. trzeci cios zadał Niedojad.

Polska mimo zwycięstwa z Białorusią nie ma już szans na awans do dalszej fazy turnieju, bowiem w drugim dzisiejszym meczu Portugalczycy pokonali 2:0 Łotwę. I to właśnie oni wygrają naszą grupę.

W środę w ostatnim spotkaniu turnieju Polska zagra z Łotwą. Początek meczu o godz. 17.00 na Stadionie im. Orła Białego.

[FOTORELACJA]11811[/FOTORELACJA]

Białoruś – Polska 1:3 (0:0)

Bramki: 1:0 Hurynovich 49, 1:1 Niedojad 68, 1:2 Firlej 71, 1:3 Niedojad 87.

Białoruś: Bahaletski – Piatrushenia, Rabtsevich, Mialiukha, Sushcenia – Paliashchuk, Radziuk, Kisialiou (89 Kurhanovich), Syrayezhka (83 Huminski) - Daubeika (77 Kiyko), Hurynovich.

Polska: Krawczyk – Wójcik, Pożarycki, Gołębiewski, Repski – Jaros, Domaradzki, Cieśla (46 Jakóbczyk), Bohdanowicz (46 Kluzek) – Niedojad, Firlej (92 Miazga).