Na zakończenie turnieju 1/4 finału mistrzostw Polski juniorów szczypiorniści Siódemki Miedź przegrali 29:31 z Ostrovią Ostrów Wlkp. Obie drużyny awans do Final Four zapewniły sobie już w sobotę.

W niedzielnym meczu, który zakończył trzydniową walkę o awans do finału krajowego czempionatu, Siódemka Miedź z Ostrovią zagrały o pierwsze miejsce w turnieju. Spotkanie to było znakomitą puentą rywalizacji w hali przy Lotniczej. Stało bowiem na wysokim poziomie, a emocji było mnóstwo.

W mecz lepiej weszli podopieczni trenera Pawła Wity, którzy po 17 min. wygrywali 8:4, a za chwilę dwie bramki z rzędu rzucił Paweł Kasprzak i zrobiło się już 10:4. Wydawało się wówczas, że Siódemka wszystko ma pod kontrolą i turniej zakończy z kompletem zwycięstw.

Tyle że legnicka maszynka nagle się zacięła. Siódemka przez 8 min. nie zdobyła ani jednej bramki, a goście rzucili się do odrabiania strat. W efekcie już w 25 min. Ostrovia wygrywała 12:11. Kilka minut po przerwie Siódemka wróciła jednak na prowadzenie, gdy Mateusz Drozdalski trafił na 17:16.

Niestety. Gospodarzy znów dopadła strzelecka niemoc, do której przyczynił się świetnie dysponowany bramkarz Ostrovii Mateusz Foterek. Goście odskoczyli na dystans 4 bramek (21:17 w 40 min.), a legniczanie mimo że bardzo się starali, to już nie byli w stanie ich dogonić. Nie pomogła im nawet fantastyczna gra Mateusza Drozdalskiego.

Ostatecznie Siódemka przegrała 29:31 i do Final Four awansowała z 2. miejsca. W finałowym turnieju zmierzy się z Truso Elbląg, które triumfowało w drugim półfinale w Krakowie. Ostrovia zagra natomiast z MTS-em Kwidzyn. Zwycięzcy tych par powalczą o tytuł mistrza kraju, przegrani o brązowy medal.

- O porażce z Ostrovią zadecydowały detale. W sobotę rozegraliśmy świetny mecz z Vive. W 16 godzin nie zdołaliśmy się jak widać odpowiednio zregenerować. Zabrakło nam skuteczności i nieco szczęścia. Wpływ na końcowy wynik miał też bramkarz Ostrovii, który zaliczył wyśmienity występ. Ten mecz to już historia. Cel osiągnęliśmy i już myślimy o Final Four. Mam nadzieję, że będziemy mieli okazję zrewanżować się Ostrovii w meczu o złoto – mówi trener Paweł Wita.

Druga drużyna Siódemki Miedź turniej w Krakowie zakończyła porażką 34:37 z gospodarzami – Kusym. Zmagania zakończyła na 4. miejscu w tabeli, co daje jej w końcowej klasyfikacji mistrzostw Polski miejsca 7-8.

Turniej Final Four rozegrany zostanie 17 i 18 marca. W najbliższych dniach ZPRP ogłosi, kto będzie jego organizatorem. 

Siódemka Miedź Legnica – Ostrovia Ostrów Wlkp. 29:31 (14:15)

Siódemka: Dekarz, Dzido – Przybylak 3, Fikier 2, Gregułowski 5, Bogudziński 2, Światłowski 3, Klocek, Drozdalski 8, Kasprzak 3, Cegłowski 3. Kary: 6 min.

Ostrovia: Foterek – Smółka 2, Balik 4, Biegański 5, Marciniak 10, M. Przybylski 6, J. Przybylski 4, Klara, Stachowski, Mazurek, Pawłowski, Pejaś, Kryszczak, Taczka. Kary: 10 min.

MVP: J. Przybylski (Ostrovia).

[FOTORELACJA]13947[/FOTORELACJA]

PGE Vive Kielce – Azoty Puławy 31:21 (16:10)

MVP: Bysiak (PGE Vive).

Końcowa tabela:

1. Ostrovia Ostrów Wlkp. - 8 pkt.

2. Siódemka Miedź Legnica – 6 pkt.

------------------------------------------

3. PGE Vive Kielce – 4 pkt.

4 .Azoty Puławy – 0 pkt.

Kusy Kraków – Siódemka Miedź II Legnica 37:34 (19:13)

Siodemka Miedź II: Gołębiowski, Bieniusiewicz – Paterek 9, W. Styrcz 5, Nowosielski 5, Klimaszewski 1, Czarnecki 6, Mroczka 2, Szczepanek 6, Mazurek.