Najwierniejsi przyjaciele zjawili się na koncercie charytatywnym połączonym z aukcją na rzecz Cyprianka Malinowskiego cierpiącego na poważną wadę serca, która zagraża jego życiu. Impreza odbyła się w hotelu Kamieniczka.

Cyprianek Malinowski ma wadę serca, która bez szybkiego leczenia doprowadzi do śmierci dziecka. Rodzice od narodzin maluszka walczą o jego życie. Lekarze w Polsce nie mogą maluchowi pomóc. Pomóc starają się także przyjaciele rodziny i wszyscy, którym los chorego dziecka leży na sercu.

W sobotę w hotelu Kamieniczka odbył się koncert połączony z aukcją charytatywną. Zorganizowały go trzy kobiety Aurelia Pulikowska, jej córka Paulina Pulikowska oraz Agnieszka Taradajczyk.

- Potrzebna jest pomoc, pomoc dziecku. Chcemy bardzo pomóc, chcemy żeby doszło do operacji, której Cypraianek potrzebuje żeby żyć – argumentowała przed koncertem Agnieszka Taradajczyk.

- Postanowiłyśmy zaprosić na koncert, w którym wystąpią Paweł Sznajder, dwie moje uczennice, legnicki chór Gospel Dream i na deser gwiazda Komodo. W międzyczasie licytować będziemy obrazy, wypieki, torebki i wiele innych fantów, które otrzymałyśmy od życzliwych ludzi – dodała organizatorka imprezy.

Na operację ratującą życie maluszka potrzebna jest niewyobrażalnie wielka kwota 1,5 mln zł. Na koncie jest niewiele ponad pół miliona, brakuje więc bardzo, bardzo dużo. Nie ma więc miejsca i czasu na zastanawianie się, trzeba pomagać. Pomóc może każdy wpłacając choćby najdrobniejszą kwotę na portalu siepomaga.pl. [FOTORELACJA]17862[/FOTORELACJA]